Biała otwarta przestrzeń apartamentu na warszawskim Mokotowie intryguje wieloma odcieniami bieli. Żywica pokrywa ściany i sufit, jest tu super gładko i połyskliwie, efekty i liczba półtonów zależy od pory dnia. Raz wnętrze wypełnia się mlecznym i miekkim światłem kiedy indziej złocistymi półtonami i ciepłymi odcieniami szarości. Jedynie ciemna podłoga wymyka się żelaznej dyscyplinie bieli podkreślając meble i bibeloty.
Biała otwarta przestrzeń apartamentu na warszawskim Mokotowie intryguje wieloma odcieniami bieli. Żywica pokrywa ściany i sufit, jest tu super gładko i połyskliwie, efekty i liczba półtonów zależy od pory dnia. Raz wnętrze wypełnia się mlecznym i miekkim światłem kiedy indziej złocistymi półtonami i ciepłymi odcieniami szarości. Jedynie ciemna podłoga wymyka się żelaznej dyscyplinie bieli podkreślając meble i bibeloty.